Prawdziwy kolekcjonerski rarytas, wyjątkowo trudny do dostania. Oryginalna ręcznie malowana folia do niezwykle popularnego serialu animacyjnego produkcji czeskiej (wcześniej czechosłowackiej) „Krecik„, którego stworzył Zdeněk Miler. Praca z okresu z klasycznym, najbardziej charakterystycznym wyglądem Krecika!
Tak przedstawia się historia powstania tej animacji (za: Wikipedia): „Zdeněk Miler nie chciał naśladować produkcji Disneya, nie chciał więc główną postacią filmu uczynić kotka, pieska, kaczora ani też myszki – te bowiem zwierzątka już w latach 50. były szeroko eksploatowane przez amerykańskie wytwórnie. Związana z tym anegdota mówi, iż w poszukiwaniu do swego filmu postaci całkiem nowej Miler udał się do lasu. Po paru godzinach bezowocnych poszukiwań, zniechęcony, poszedł w kierunku polany. Podążając przed siebie w zamyśleniu, potknął się o kopiec kreta.
Początkowo wydawało się Milerowi, że kret jest zwierzątkiem zbyt mało medialnym; ponadto wizerunki kreta, które zobaczył w atlasie przyrodniczym, nie spodobały mu się. Postanowił przestylizować postać według własnego pomysłu – i tak narodził się Krecik.
„To taka dziwaczna mysz bez uszu, z długim nosem i do tego nie widzi. Próbowałem narysować ją tak, by stał się z niej sympatyczny przewodnik w filmie dla dzieci. Rysowałem tak długo, aż postać zaczęła mi się całkiem podobać.” – wspominał narodziny jednego z najpopularniejszych bohaterów dziecięcego filmu animowanego jego twórca.
Pierwszy film opowiadający o tym, jak Krecik dostał nowe spodenki, powstał w roku 1956. Autor początkowo nie zamierzał tworzyć serialu. Duży sukces filmu o Kreciku sprawił jednak, że Miler postanowił wrócić do swego bohatera. W roku 1962 powstał kolejny film o Kreciku: Krecik i autko; był to początek serii, której kolejne odcinki powstają do dziś.
Krecik zdobył popularność wśród dzieci w ponad sześćdziesięciu krajach. Jest rozpoznawalny na całym świecie. Autor nieustannie pracował nad wyglądem postaci Krecika. Współczesny Krecik, w odróżnieniu od tego z pierwszego filmu, jest weselszy i wygląda młodziej. Krecik stał się też bohaterem książeczek dla dzieci i kolorowanek. (…)
19-centymetrowej wielkości maskotka Krecika poleciała w kosmos z załogą promu Endeavour w jego ostatnią misję STS-134.„